Nie pisałam o tym jak rozpycham ucho itp. bo nie mam na to wgl. humoru.
Siedzę sobie teraz i rozmawiam przez telefon nie odzywam się bo nie chcę pokazać że ryczę jak głupia.
Rozmawiam z osoba która jest dla mnie strasznie, strasznie ważna. Szkoda tylko że ta osoba o tym nie wie, że ta osoba nie rozumie jak ważna dla mnie jest. Mimo ze on nic o mnie praktycznie nie wie jest dla mnie jak przyjaciel i mimo że ja jestem dla niego tylko zwykłą znajomą z fb to on jest dla mnie najważniejszy, co prawda znam go dopiero miesiąc i 10 dni ale uwielbiam go, kocham z nim rozmawiać sprawia że się uśmiecham. Nie jest wiele takich osób które tak potrafią.
Ogólnie nie jest wielu takich jak on. On jest inny. Nie żeby miał 3 pary oczu czy też rąk, ale jest wyjątkowy, jest sobą nie udaje nikogo innego , nie udaje kogoś kim nie jest.
Jest sobą i to jest wspaniałe.
Pociesza mnie. Sprawia że przestaje płakać.
Co prawda płakałam przez niego wiele razy
ale ze szczęścia chociaż nie tylko.
Nie tylko ze szczęścia. :c Jest on osoba o którą się strasznie bardzo boję. :c Boję się że go stracę, że odjedzie. Nie widziałam się z nim jeszcze. Dziel mnie od niego 90km. :c To boli.! Boli wiadomość że ktoś na kim ci zależy jest bardzo bardzo daleko ode mnie. Tak bardzo chciał bym go przytulic a nie potrafię. Przez te jebane kilometry. Kiedyś jak się z nim spotkam to bedzie mial mnie dość po pierwszych 5 minutach bo go przytulę i nie będę chciała puścić. Nie ma wielu tak wspaniałych i kochanych osób jak on, jest on moimDAŁNEM,MURZYNKIEM, mojąCIOTĄiLAMUSEM. <3
Chcę by był szczęśliwy, nie lubię jak się smuci. :c Gdy on jest smutny to ja razem z nim. :<
Heh kupiłam temu lamusowi zerówki bo strasznie chciał se kupić ale nie mógł znaleźć ale jeszcze mu ich nie wysłałam heh, mądra ja. :)
Ale obiecuję ze wyślę w najbliższym czasie.
31. maja jestem na koncercie Dawida w strzelcach to jest 50 km od niego. Mam zamiar tam pojechać do niego chociażby na 10 minut. Ale nwm czy to sie uda, czy on będzie mógł czy będzie wtedy w domu. Nie wiem. :c
Boże jest on taki wspaniały. 8.04.2014r. dzień w którym po raz pierwszy do niego napisałam. Jest on taki wspaniały i kochany. Dziękuję Bogu że jest on przy mnie. Moze nie fizycznie ale psychicznie. Mimo wszystko nie tracę nadziei ze fizycznie kiedyś też będzie. Taki kochany człowiek, 8 cud świata.
Uwielbiam jego charakter uwielbiam wszystko. Podziwiam go. Heh. Kocham nawet jak mi śpiewa do telefonu. Kocham, Kocham, Kocham <3 Mój kochany lamus. <3 Dziękuję że go mam, będę przy nim jak najdłużej. Chciałabym być na zawsze ale to chyba nie mozliwe. <3 Kocham i dziękuję że jest. Bartek :*
No a tak ogólnie to cała rodzinka pojechała w środę do Niemiec na komunię mojej kuzynki. :)
No i wracają w przyszłą sobotę czyli 24.05.2014r. :)
Ja niestety nie mogłam bo miałam teraz egzaminy w szkole i wgl zawaliłam pierwszy semestr. :c
Niestety nie zostałam sama w domu a chciałabym heh. :)
Więc jestem u cioci. Tak naprawdę to tylko 2 ulice dalej. :)
Jest tu mój kuzyn jest w moim wieku chodziłam z nim do przedszkola do podstawówki na dwór itp. :) Kochany jest. :) Gimnazjum nas rozdzieliło on poszedł do innego ja do innego i przez to też kontakt nam sie pogorszył. :c
Kiedyś sie to zmieni heh. : )
Ogólnie to dzisiaj w szkole było fatalnie, źle się czułam, strasznie bolał mnie brzuch. :c Chcieli mnie wysłac do domu ale nie miał kto mnie odebrać ze szkoły. :c Więc musiałam się męczyć w szkole.
Pocieszał mnie Patryk z którym teraz piszę.. I powiem wam że jest mądry strasznie.
Wyczaił od razu że cos jest nie tak że nie tylko źle się czuję. W szkole móiłam że jest okej ale na fb zapytał i powiedziałam że jakoś humoru nie mam i że nie wiem czemu. Tu skłamałam dobrze wiem czemu. :c Mam wrażenie że wszystko się wali. W sensie że na koniec roku nie wyjdę za dobrze. Ostatnio dużo sie kłócę ze znajomymi.
Ale mam nadzieję że to się zmieni i wszystko ułoży.
No i w sumie to też trochę przez tą pogodę. Bo jest fatalna. Leje i leje. :)
Tak wgl rozpycham ucho ale o tym napiszę już w następnym poscie moze jeszcze dzisiaj a jak nie dziś to jutro. :)
Aaaa bym zapomniała w sobotę widzę się z Zuzą Koładziejczuk zwyciężczynią TOP MODEL. :)
Zostałam nominowana doLBA ( Liebster Blog Avard ) ☺
Zapewne jest wiele osób które nie wiedzą co to jest..
LBA( Liebster Blog Avard ) - "Jest to nominacja otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów , wiec daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby , która Cie nominowała .Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym)oraz zadajesz 11 pytań .Nie wolno nominować bloga , który Cię nominował ."
Takiego prawdziwego rodzeństwa nie mam, heh, natomiast mam takie 'rodzeństwo' jak 'bracia' i 'siostr' np z fandomu do którego należę. Mam przyjaciela który jest dla mnie jak brat. Natomiast takiego prawdziwego niestety nie mam. :) Ale bardzo bym chciała. :)
2.Ulubione lody ?
Heh. Ulubione lody, w mojej klasie ludzie mieliby już skojarzenia. :)
Jest wiele lodów które lubię np. gałkowe ulub. smak to jogurtowe :)
Ale przyznam że ostatnio mam 'fazę' na lody PIRULO watermelon od NESTLE są pyszne i jak sama nazwa wskazuje arbuzowe a także w kształcie arbuza. :)
Mmm. Pycha :)
3.Gdzie mieszkasz ?
Mieszkam w Polsce mianowicie w Opolu znajduje się to na województwie Opolskim. :)
4.Jak masz na 2 imię ?
Na drugie imię mam Sandra. Nie przepadam za tym imieniem mimo że mam je ustawione na fb. :)
5.Ulubiony kosmetyk ?
Ulubiony kosmetyk.
Hmm..
Ciężko tu wybrać bo uwielbiam każde. :)
Ale takim ostatnio moim ulubionym i najczęściej używanym jest:
Max Factor, Creme Puff 53 jest to Puder w kompakcie 2 w 1
Zapłaciłam za niego niecałe 40 zł a dokładniej 38.99zł
POLECAM:)
6.Jakiego szamponu używasz do włosów ?
Używam szamponu head&shoulders o zapachu jabłkowym.
7.Ulubiona część garderoby ?
Nie mam ulubionej części garderoby. :) Kocham w niej wszystko. <3
8.Vans vs Convers ?
VANS
9. Leginsy vs Jeansy ?
Hmm. Trudne pytanie.
Uwielbiam Leginsy ale uwielbiam też Jeansy a dokładniej rurki.
Robiły sobie z niego żarty przez co było mu bardzo przykro, zachowały się szczeniacko, żałośnie i nierozsądnie.
Mam nadzieję że przemyślą swoje zachowanie i to ze źle zrobiły.
Myślałam o wszystkim i o niczym , o tym jak pocieszyć właśnie Michała.
Czy napisać dzisiaj do pewnej osoby, czy też nie.
Stwierdziłam że napisze dzisiaj.
Rozmawiałam z :
Oliwią Szefer. <3
Anią Kłoczko
Bartkiem który mi spał.
Pisałam z strasznie dużą ilością osób już mi się nie chce wymieniać. :)
Umierałam, strasznie mnie brzuch bolał ale to tak bardzo ze aż się z bólu zwijałam. :c
Malowałam w łazience kolorowe obrazki. :c
Nwm może mnie coś bierze albo się czymś zatrułam, teraz burczy mi w brzuszku. Ale wole nic nie jeść bo boję się że będzie znowu bardzo bolał. Nie chciałabym tego. :c
Słuchałam cały czas Jeremi - Bez niej nie byłoby nas. <3 cfvbefgrhdgv
No i słuchałam też osób z którymi rozmawiałam. :)
Plany na dzisiaj:
*Ogarnąć się.
*Posprzątać pokój na błysk i opróżnić jedną szafkę.
*Pomyć naczynia które znajdują się w moim pokoju.
*Pouczyć się.
*Dokończyć rysunek Saszan do szkoły. :)
*Umyć jeszcze raz wlosy.
*Wyjść na dwór spotkać się ze znajomymi.
*Wrócić i pouczyć się jeszcze bo jutro egzaminy u mnie w szkole.
*Pogadać na skype, pospamić na fb komuś, może tiny.
*Zadzwonić za pewne do Bartka i pójść spać. <3
Teraz sobie piszę z Sarusią moją kochaną na fb.
Taki pizdex z niej haha. <3
We wtorek przyjeżdża Ukrainka 'Natalia' do mnie i wraca w niedziele na Ukrainę.
Przyjeżdża bo ja byłam w październiku u niej, to ze szkoły wymiana. :)
Ona nie rozumie po Polsku tylko po Angielsku, Rosyjsku i Ukraińsku.
Ja po Rosyjsku nie umiem, po Angielsku też nie zbyt wiec gadam z nią po Rosyjska bo babcia mnie uczyła. :) Heh SIE UMIE. :)