niedziela, 18 maja 2014

ON JET SERIO BARDZO WAŻNY

NO SIEMA!! :C


Nie pisałam o tym jak rozpycham ucho itp. bo nie mam na to wgl. humoru.

Siedzę sobie teraz i rozmawiam przez telefon nie odzywam się bo nie chcę pokazać że ryczę jak głupia.

Rozmawiam z osoba która jest dla mnie strasznie, strasznie ważna. Szkoda tylko że ta osoba o tym nie wie, że ta osoba nie rozumie jak ważna dla mnie jest. Mimo ze on nic o mnie praktycznie nie wie jest dla mnie jak przyjaciel i mimo że ja jestem dla niego tylko zwykłą znajomą z fb to on jest dla mnie najważniejszy,  co prawda znam go dopiero miesiąc i 10 dni ale uwielbiam go, kocham z nim rozmawiać sprawia że się uśmiecham. Nie jest wiele takich osób które tak potrafią.
Ogólnie nie jest wielu takich jak on. On jest inny. Nie żeby miał 3 pary oczu czy też rąk, ale jest wyjątkowy, jest sobą nie udaje nikogo innego , nie udaje kogoś kim nie jest.
 Jest sobą i to jest wspaniałe.  
Pociesza mnie. Sprawia że przestaje płakać.
 Co prawda płakałam przez niego wiele razy
 ale ze szczęścia chociaż nie tylko. 


Nie tylko ze szczęścia. :c Jest on osoba o którą się strasznie bardzo boję. :c Boję się że go stracę, że odjedzie. Nie widziałam się z nim jeszcze. Dziel mnie od niego 90km. :c To boli.! Boli wiadomość że ktoś na kim ci zależy jest bardzo bardzo daleko ode mnie. Tak bardzo chciał bym go przytulic a nie potrafię. Przez te jebane kilometry. Kiedyś jak się z nim spotkam to bedzie mial mnie dość po pierwszych 5 minutach bo go przytulę i nie będę chciała puścić. Nie ma wielu tak wspaniałych i kochanych osób jak on, jest on moim DAŁNEM, MURZYNKIEM, moją CIOTĄ i LAMUSEM. <3 

 Chcę by był szczęśliwy, nie lubię jak się smuci. :c Gdy on jest smutny to ja razem z nim. :< 
Heh kupiłam temu lamusowi zerówki bo strasznie chciał se kupić ale nie mógł znaleźć ale jeszcze mu ich nie wysłałam heh, mądra ja. :) 
Ale obiecuję ze wyślę w najbliższym czasie.
 31. maja jestem na koncercie Dawida w strzelcach to jest 50 km od niego. Mam zamiar tam pojechać do niego chociażby na 10 minut. Ale nwm czy to sie uda, czy on będzie mógł czy będzie wtedy w domu. Nie wiem. :c 
 
Boże jest on taki wspaniały. 8.04.2014r. dzień w którym po raz pierwszy do niego napisałam. Jest on taki wspaniały i kochany. Dziękuję Bogu że jest on przy mnie. Moze nie fizycznie ale psychicznie. Mimo wszystko nie tracę nadziei ze fizycznie kiedyś też będzie. Taki kochany człowiek, 8 cud świata.

 Uwielbiam jego charakter uwielbiam wszystko. Podziwiam go. Heh. Kocham nawet jak mi śpiewa do telefonu. Kocham, Kocham, Kocham <3 Mój kochany lamus. <3 Dziękuję że go mam, będę przy nim jak najdłużej. Chciałabym być na zawsze ale to chyba nie mozliwe. <3 Kocham i dziękuję że jest. Bartek :*

MOJA KOCHANA TAPETA <3

 
 
  




 MÓJ KOCHANY RUDY BLONDYN <3














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz